Tradycyjnie święta nie mogą obyć się bez mazurka i babeczek. Między jednym tortem a drugim upiekłam mazurka z konfiturą figową i bezą oraz małe babeczki jogurtowe. Babeczki tradycyjnie wędrują do koszyczków rodziny i przyjaciów. Niestety babeczka mojej przyjaciółki nie poznała koszyczka, bo ta zjadła ją jak tylko wyszłam ;)
sobota, 19 kwietnia 2014
Tort kawowo-chałwowy
Ostatnio pobiłam kolejny rekord i spędziłam 10 godzin w kuchni piekąc dwa torty, babeczki, mazurka i w między czasie bawiąc się z dzieckiem :) Jeden tort opisywałam w poprzednim poście, znajdziecie go TUTAJ. Kolejnym wypiekiem był tort kawowo- chałwowy. Tort przełożony był domową konfiturą wiśniową, masą z chałwy i bitej śmietany oraz nasączony domowym likierem kawowym. Udekorowałam go kremem z gorzkiej czekolady a wierzch posypałam bezą. Oczywiście tort nie był dla dzieci ;)
Baryłka w serduszka
Kolejny torcik na urodziny uroczej Wiktorii. Witkoria kocha kolor różowy i fioletowy. Zażyczyła sobie tort z serduszkami i motylkami. Masa tradycyjnie już ulubiona przez wszystkie dzieci, z truskawek i mascarpone.
Wielkanocny koszyczek
W tym roku moja córa pierwszy raz w miarę świadomie ochodzi święta :) Postanowiłam sprawić jej nowy koszyczek i ozdoby. Dzielnie niosła swój koszyczek :) Ozdoby oczywiście zrobiłam z filcu. Jakiś czas temu mąż zabrał nas na weekend do Kazimierza Dolnego i wizyta ta zaowocowała min. kupnem koszyczka :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)