Przez niesprawny komputer i wstrętną grypę, która rozłożyła na łopatki całą moją rodzinę mam masę zaległości w blogowaniu. Jednak nie składam broni :) Podłączyłam klawiaturę do laptopa i zrobiłam miksturę z imbiru, czosnku cytryny i miodu (paskudztwo !) i mogę pisać :) Pierwszy torcik z zaległych na 13 urodziny Kuby. Młodego fana nowinek technologicznych ;)